Kiedyś wizyta u fotografa była prawdziwym wydarzeniem. Zakład „Foto-Trocha” mieścił się tuż przy kościele i ludzie przychodzili często po mszy niedzielnej, odświętnie ubrani. Zdjęcia w zakładzie „Foto-Trocha” robili sobie nie tylko Ślązacy; renoma tego miejsca sięgała dalej.
Najstarsze zakłady fotograficzne w Mysłowicach otwarto jeszcze przed wybuchem pierwszej wojny światowej. Pionierskie zakłady fotograficzne założyli: Max Grosse, Paul Scholz, Theodor Tschentscher i Hugo Silbergleit. Znany był również zakład Ryszarda Błaszczyka, który mieścił się przy ulicy Pszczyńskiej 14. Właściciel nazywał siebie pierwszym fotografem w Mysłowicach, informację tę należy jednak traktować wyłącznie jako reklamę.
Legendarny zakład fotograficzny, który powstał w Mysłowicach w okresie dwudziestolecia międzywojennego, założyli Jadwiga
Wśród znanych osób sfotografowanych u Jadwigi Trochowej są artyści: m.in. śpiewaczka Jadwiga Romańska, piosenkarka Carmen Moreno, malarze Konarzewscy (ojciec i syn), a także duchowieństwo, w tym biskupi, ludzie nauki, pisarz Stanisław Ligoń, Krystyna Loska – spikerka telewizyjna, mysłowicka Miss Polonia ’91 Karina Wojciechowska i wielu innych.
Ściany przestronnej poczekalni zapełniały dziesiątki portretów ludzi w różnym wieku, wśród nich wisiało nawet zdjęcie rabina w kapeluszu i z pejsami. Dla cenionej fotografki ważny był wystrój jej zakładu.
Według Jadwigi Trochowej piękne zdjęcie to takie, które ukazuje dobro człowieka. W każdej twarzy szukała „boskiej cząstki”, a potem ją wydobywała – chodziło o błysk w oku i blask wewnętrzny. Jej sposobem na otwarcie się przed nią drugiego człowieka była rozmowa. Fotografka budziła ufność swoim ciepłem wewnętrznym i szczerym zainteresowaniem, którym obdarzała każdego, kto przychodził do jej zakładu.
Jadwiga Trochowa na początku nie wiedziała, że jej zdjęcia przynoszą szczęście. Ale po mieście krążyły legendarne opowieści – np. w czasach dużego bezrobocia lat 90. ktoś już prawie stracił nadzieję na znalezienie pracy po dwóch latach bezskutecznego szukania. Gdy jednak dołączył do CV zdjęcie od Trochowej, pracodawca natychmiast oddzwonił i później w krótkim czasie zatrudniał delikwenta. Fotografie ślubne jej autorstwa były dobrą wróżbą na przyszłość dla państwa młodych.
Portrety wykonane przez legendarną fotografkę przychodzili oglądać malarze. Ona z kolei szczególną uwagę zwracała na ręce, jej zdaniem wiele mówiły o człowieku. Ale nigdy nie ustawiała dłoni, pozwalając człowiekowi na ich naturalny układ. Wówczas wystarczyło tylko złapać ten właściwy moment. Czy w tym właśnie krył się sekret jej fotografii?
Jadwiga Trochowa prowadziła zakład fotograficzny prawie przez całe swoje życie, łącząc pracę z pasją. Ponadto współtworzyła i działała przez kilkadziesiąt lat w Cechu Rzemiosł Różnych w Mysłowicach. Wiele lat zasiadała w cechowej komisji egzaminacyjnej. Wyuczyła kilkudziesięciu fotografów, w tym wielu ze swojej rodziny. Była przy tym typem silnej, zdecydowanej kobiety, która bez problemu wyrażała swoje zdanie – zachowała się pewna fotografia z zebrania cechu, na którym Jadwiga Trochowa stoi wśród kilkudziesięciu mężczyzn – kolegów rzemieślników. Ona mówi – oni siedzą i słuchają w skupieniu. Z jej twarzy i sylwetki bije pewność siebie, a nawet zadowolenie; zero skrępowania sytuacją.
Zakład Jadwigi Trochowej mieścił się przy ulicy Bytomskiej 3 aż do 2001 roku, kiedy to został przeniesiony na ulicę Wojska Polskiego 15. W nowym miejscu Jadwiga Trocha pracowała do 2004 roku. Zmarła 7 listopada 2005 roku w wieku 91 lat. Działalność legendarnej fotografki kontynuuje przy ulicy Wojska Polskiego 15 Weronika Trocha, wnuczka Jadwigi.

Poznaj niezwykłe losy założycieli zakładu „Foto-Trocha” od pierwszej chwili kiedy się poznali! Serdecznie polecamy wyjątkową książkę o Mysłowicach wydawnictwa Księży Młyn autorstwa Anny Majewskiej pt. „Sekrety Mysłowic”, której Mysłowicki Portal Mieszkańców ma przyjemność patronować.
O czym są „Sekrety Mysłowic”:
Skandaliczny romans, brawurowa podróż w ślad za ukochaną, ostatnia wola wybitnego muzyka, przemyt, wreszcie – spalony plik korespondencji. A w tym wszystkim Mysłowice, gdzie mieszają się intrygi, afery
Afera w Targowicy, niezwykła bomba w kościele przy ulicy Cegielnianej, katastrofa w kopalni „Mysłowice” mieszają się z tajemniczą historią Parku Zamkowego, opowieściami o Klubie Sportowym „Siła” i kultowym kinie Znicz.
Podczas niezwykłego spaceru po dawnych ulicach miasta zajrzymy do przedwojennej fabryki mebli Marcina Robaka, dowiemy się, co De Gaulle i El Comandante robili w Mysłowicach, a także poznamy przepis na babkę cytrynową – jeden z rarytasów niezapomnianej cukierni Stanisława Rojewskiego. Potrzebujesz: 4 jajka, 1 łyżeczkę proszku do pieczenia, 2 cytryny utarte ze skórką…
Zobacz więcej ciekawego w serwisie miejsowych ciekawostek.